piątek, 4 lutego 2011

Jak tu spakować 6 miesięcy mojego życia...

W sobotę wyjazd, a mi na każdą zapowiedź pakowania witki opadają.
W ostatnim czasie kupiłam całkiem sporo ubrań, a tylko z kilkoma mam siłę się rozstać.
Limit 20 kilo na rejestrowany i jak tu spakować 6 miesięcy mojego życia w Turcji.
Właścicielka mieszkania zostawiła wagę łazienkową do ważenia walizki.
Jeszcze rzeczy się suszą zobaczymy ile będzie po dopakowaniu prania.

 A tak na przyszłość polecam stronę:
Jak spakować walizkę...

1 komentarz:

  1. Kasiu,
    jak Ci tam tak w ogole??

    Bo dlam nieTurkey to taki dziwny kraj - wszystko sie da ale czasem bardzo duzo to kosztuje...
    Czasem nie koszuje nic - jak podroz za jeden usmiech....ot cay za 0,50 TL...nie wkowaj wzroku dluzej nic 3 sekundy.....zycie toczy sie ...samo....uwazaj, ale nie miej obiekcji

    Reportaz Szablowspkiego mowi, ze Turcy sa zaprogramowani na zdrade (ma chlop racje!!).....ale tak sobie musle, Polki sa zaprogramowane na rodzine:) nie boj sie probowac, ale twarda badz!!

    Na mszy katolickiej 20 osob w tym 19 Wlochow, nic to!Nawet jak sama tam masz byc....czyz to nie czyni Cie wyjatkowej!

    Jak sie nie zakochasz, tylko zauroczysz, to i tak bedzie bol:) bo jest tam to "cos"

    No i pamietaj, muzyka lagodzi obyczaje:) Power Turk, albo Kral....tam jest kultura....jak Cie sie nie podoba........to jeszcze raz przeanalizuj czy jestes naprawde zakochana..... trudne...ale zycie przed Toba....
    Bo to nie o to chodzi, czy ktos jest zyczliwy czy dobry, tylko czy to jest to, czego Ty chcesz.

    A ja Ci chodzilo tylko o ciuchy....moze jechac z mini torebka:) wszystko sobie kupisz! (turko-origin) AC Walkiki, Mango....wszystko fajne i tanie.

    Nie pakuj sie kobieto:) !!!!
    Just go!

    OdpowiedzUsuń